Wiesz, co zdarza się, gdy wsiąkniesz w wir podróży? To jak narkotyk! Z każdym nowym miejscem, które odwiedzam, pragnienie odkrywania świata wrasta. Jeśli marzysz o podróży, która sprawi, że poczujesz się wolny jak ptak, backpacking jest właśnie dla Ciebie. Chcesz się dowiedzieć, jak przygotować się do tej największej przygody swojego życia? No to zapraszam, bierzemy się do roboty!
Co to w ogóle jest ten backpacking?
Na początku warto wytłumaczyć, o co w tym wszystkim chodzi. Backpacking to po prostu podróżowanie z plecakiem, zazwyczaj z minimalnym budżetem, ale za to z maksimum przeżyć. Zoomujesz po miejscach, które nie zawsze są na turystycznych mapach, odkrywasz lokalne kultury i życie. To swego rodzaju filozofia, styl życia. Właściwie każdy może to robić – nie potrzebujesz być supermanem, wystarczą chęci i odrobina odwagi. Ja zaczynałem z myślą, że po powrocie zrobię sobie takie wielkie WOW! I wiecie co? Tak się stało.
Planowanie trasy i budżetu
Na samym początku, nim ruszysz w drogę, trzeba przysiąść z kartką i długopisem (a może lepiej z notatnikiem w telefonie?). Jaką trasę chcesz pokonać? Gdzie chcesz spać? I najważniejsze – ile na to wszystko wydasz? Przede wszystkim rozważanie destynacji. Ja często wybieram miejsca mniej oczywiste, takie z duszą i odrobiną tajemniczości. Poza tym, pamiętaj, żeby sprawdzić sezon turystyczny krajów, które zamierzasz odwiedzić. Wysoki sezon nie tylko zwiększa tłok, ale i ceny. Kogo tam w górach chcemy spotkać? Lepiej szukać tańszych opcji i unikać turystycznej masówki.
Pakowanie plecaka – klucz do sukcesu
To, co założysz na plecy, będzie twoją drugą skórą przez kilka dni, a często i dłużej. Tak więc, co wziąć ze sobą, by nie nosić zbędnego balastu? Moje motto to: „Mało, ale przydatne”. Nie pakuj się jak na tygodniowy wypad do SPA, bo już pierwszego dnia dostaniesz na plecy torbę, która waży więcej niż Ty! Kluczowe rzeczy to dobre buty, sprawdzony śpiwór i coś do jedzenia (a propos, zawsze można coś upichcić na piecyku turystycznym!).
Oto co wrzucić do plecaka:
- sprawdzone buty trekkingowe – bo w ich temacie nie ma miejsca na półśrodki!
- lekka odzież turystyczna – wygodnie i funkcjonalnie, aby nie krępowała ruchów.
- aparat fotograficzny – nie przesadzaj z gabarytami, smartfon wystarczy!
- mapa lub przewodnik – nawet jeśli wszystko jest już w telefonie, dobrze mieć coś na papierze.
- przybory do gotowania – przekąski w zasięgu ręki umilą podróż.
Na koniec proszę, weź ze sobą otwarte nastawienie i uśmiech. Spotkasz ludzi, którzy mogą zmienić Twoje życie!
Bezpieczeństwo w drodze
Teraz uczulę Cię na jedno: bezpieczeństwo to podstawa. Zanim wyjdziesz na szlak, zawsze informuj kogoś o swoim planie. Nawet jeśli jesteś w super formie, a fajnych okazji co chwilę przybywa – czasem warto mieć na uwadze, że na każdym kroku mogą spotkać nas nieprzewidziane sytuacje. Również nie zapomnij o ubezpieczeniu podróżnym. To nie jest luksus, to konieczność! Niespodzianki bywają kosztowne, a harmider w górskich dolinach bywa niebezpieczny.
W drodze, czyli słuchaj i ucz się!
Jedną z najlepiej działających teorii na backpackingu jest zasada „słuchaj i obserwuj”. Nie spiesz się, poznawaj ludzi, poproś ich o rady, zastanawiaj się nad Wami. Często można się dowiedzieć o tajnych miejscach, które nie są w przewodnikach. Może warto spróbować lokalnej kuchni, rzucić się w wir tańca, czy po prostu pogadać z kimś, kto ma inne spojrzenie na świat? Już na następnej przystani możesz spotkać kogoś, kto przekaże Ci piękną historię lub nawet zaprosi do siebie!
Podsumowując, backpacking to nie tylko podróż, to niesamowita droga do samopoznania. Nie rób sobie spiny, po prostu ciesz się tym, co przyniesie każdy dzień. Świat stoi przed Tobą otworem – działaj, bo przygody czekają na Ciebie! Zrób to, co kochasz, a każda chwila będzie wyjątkowa.