Hej, kawosze! Jeśli tak jak ja kochacie aromatyczną kawę i nie wyobrażacie sobie dnia bez kubka ulubionego napoju, to ten artykuł jest właśnie dla Was. Zgrabnie przemycę kilka moich ulubionych kawowych miejsc w Europie, które udało mi się odwiedzić. Bo nic tak nie urozmaica podróży jak filiżanka pysznej kawy wypita w niebanalnej scenerii, prawda? Gdzie zatem warto się zatrzymać i rozkoszować smakiem kawowych specjałów? Zapraszam na kawową wycieczkę!
Paryż – kawiarnie z duszą
Paryż to prawdziwa mekka dla miłośników kawy, nie ma co do tego wątpliwości. Każda urocza kawiarnia czy bistro wydaje się być naznaczone niepowtarzalnym charakterem. Moim ulubionym miejscem jest Café de Flore – klasyka, której nie można przegapić. Siedząc tam przy oknie, z kubkiem kawy i czekoladowym croissantem, można zaobserwować przechodzących ludzi i poczuć magię tego miasta. Szkoda, że nie można tam pić kawy na wieczność! Z kolei przy Rue Cler, nieopodal wieży Eiffla, znajdziecie La Maison de la Truffe. Mają tam tak pyszną kawę, że zapomnicie o wszystkich innych. Ale nie zapominajcie o swoich kubkach – ullala, czysta rozkosz!
Wenecja – kawa na gondoli
Kiedy myślę o Wenecji, to od razu przypomina mi się kawa pijana na gondoli. Tak, dobrze przeczytaliście! W Wenecji znajdziemy lokal o nazwie Caffè Florian położony na Placu Świętego Marka, którego historie sięgają lat 1700. Wsiadając w gondolę z pyszną kawą, słysząc dźwięki wody, trudno nie poczuć się jak w bajce. Co do samej kawy, proponuję wypróbować espresso z bitą śmietaną – poezja! Zdecydowanie jest to dobry moment na selfie z kubkiem w ręku i bajkowym tłem w stylu „Gotowi na relaks?”
Berlin – kawiarnie alternatywne
Berlin to kolejne miejsce, które zaskakuje swoją kawową kulturą. Tutaj kawiarnie to nie tylko miejsca na szybką kawę, ale także swoiste laboratoria smaku! Jednym z moich ulubionych miejsc jest „The Barn”, znany z dbałości o każdy detal – od wyboru ziaren, po sposób parzenia. Koniecznie spróbujcie ich kawowego „cold brew”, bo powiem Wam, to coś, co potrafi rewelacyjnie orzeźwić w letni dzień. Ah, ten dreszczyk emocji, gdy po raz pierwszy delektuje się tym smakiem! Słyszałem, że przez ulicę od „The Barn” znajduje się również inne miejsce, „Five Elephant”, słynące z ciasta sernikowego i świetnej kawy. Dla mnie, to raj dla duszy. Idealne na długie godziny z książką w ręku.
Kopenhaga – hygge przy kawie
Kopenhaga ma w sobie coś magicznego. W stylu „hygge”, nic tu nie dzieje się w pośpiechu. Każda kawiarnia stara się stworzyć niepowtarzalną atmosferę. Osobiście polecam „Café Norden” – z przepysznymi latte, które smakuje jak niebo w gębie. Jest to idealne miejsce, aby się zrelaksować, a może i spotkać ze znajomymi. Lubię tu przychodzić, gdy jestem w Kopenhadze, bo atmosfera jest tak swobodna, że wszyscy czują się jak w rodzinnym gronie. A gdy przychodzi czas na piątkową „fika”, to nic nie smakuje tak dobrze, jak kawa na placu Kongens Nytorv – mojego ulubionego miejsca na długie chwile w mieście.
Praga – spotkanie z historią i kawą
W Pradze, gdzie historia i nowoczesność przeplatają się w malowniczy sposób, kawowe przygody są czymś, czego nie możecie przegapić. Kawiarnia „Café Louvre” sprawia, że czujecie się jakbyście cofnęli się w czasie! Możecie tam napić się kawy, która została podana w stylowej filiżance, a atmosfera sprzyja długim rozmowom. Nie dość, że serwują tam pyszne ciasta, to jeszcze kawa smakuje jak marzenie. Choć przyznam, że warto też spróbować „káva vzor” na Wyszechradzie, gdzie widok na miasto rekompensuje nawet najgorszą kawę, jeśli się tak zdarzy.
Podsumowując, każdy z tych europejskich miejsc ma swój unikalny urok i smak kawy. Czasem wystarczy tylko odrobina kawowej magii, by odkryć piękno podróżowania i zatrzymać się w natłoku życia. Więc zabierzcie swoje kubki, naładujcie baterie kawą i ruszajcie na kawową przygodę po Europie. Kto wie, może napotkacie swoje ulubione miejsce na kawę?