Hej! Ostatnio tak sobie myślę, że nie trzeba mieć grubego portfela, aby podróżować i odkrywać świat. Chciałbym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami z backpackingu – tej niesamowitej przygody, która z jednej strony uczy pokory, a z drugiej dostarcza niezapomnianych wspomnień. Jeśli marzycie o podróżowaniu z ograniczonym budżetem, ale wielką pasją, to ten tekst jest dla Was!
Co to w ogóle jest backpacking?
Kiedy mówi się o backpackingu, na myśl przychodzi podróżowanie z plecakiem, ale to nie tylko o to chodzi. To styl życia, sposób na odkrywanie nieznanych miejsc, ludzi i kultur. Pamiętam, jak pierwszy raz wyruszyłem na taką wyprawę – plecak był niemal większy ode mnie, a w środku tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Czułem ekscytację, ale i mały strach. Czy dam radę? Jak poradzę sobie z noclegami i jedzeniem? Ale te wątpliwości szybko ustąpiły miejsca przygodzie życia.
Planuj z głową, nie z sercem
To właśnie w planowaniu tkwi klucz do sukcesu! Z doświadczenia wiem, że im lepiej przygotujesz się do wyprawy, tym mniej nerwów będziesz miał na miejscu. Przede wszystkim – określ sobie budżet. Sprawdź, ile pieniędzy chcesz przeznaczyć na transport, jedzenie, noclegi i atrakcje. Ja zazwyczaj staram się zmieścić w konkretnej kwocie, licząc co do grosza. W końcu, wysoka cena za coś nie zawsze oznacza wysoką jakość. Szukaj promocji, zniżek, a nawet – co zawsze robimy z kolegami – poluj na last minute!
Jak tanio podróżować: kilka praktycznych wskazówek
Teraz przejdźmy do konkretów! Poniżej znajdziesz parę trików, które pomogą Ci zaoszczędzić kasę, a przy tym cieszyć się każdą chwilą wyprawy.
Noclegi: nie daj się złapać na drogie hotele
Wybierz hostel zamiast ekskluzywnego hotelu. Pamiętam, jak zimą po drodze do Zakopanego zatrzymaliśmy się w przytulnym hostelu – nie dość, że zaoszczędziliśmy, to jeszcze poznaliśmy super ekipę. Może i nie mieliśmy miejsca dla siebie, ale za to wieczorem graliśmy w planszówki, a poranki zaczynaliśmy od wspólnego gotowania śniadania. Cudowne chwile!
Jedzenie jak lokalni
O zgrozo, kiedy widzę turystów jedzących w znanych sieciówkach, czuję się, jakby trwonić pieniądze. Zamiast tego, skosztuj lokalnej kuchni! Chodź do marketów, spróbuj street foodu – to często nie tylko tańsze, ale i 100 razy smaczniejsze! Miałem okazję zjeść najlepsze tajskie jedzenie za grosze, tylko dlatego, że podszedłem do lokalnej budki i spytałem, co polecają. I wiecie co? Zgarnąłem pełną michę pyszności za kilka złotych.
Transport? Postaw na alternatywy!
Jeśli chodzi o transport, to trzymam się zasady „im taniej, tym lepiej”. Jako faceta z mocno ograniczonym budżetem, zawsze wybieram tańsze możliwości. Pociągi, autobusy, a czasem po prostu… pieszo! Serio, nie ma lepszej sposobu na poznanie miasta niż spacerowanie po jego zakamarkach. Pamiętam, jak w Barcelonie zgubiłem się w wąskich uliczkach, ale to właśnie wtedy odkryłem przepiękne lokalne kawiarnie!
Dobre towarzystwo, czyli klucz do szczęśliwej podróży
Podróżowanie to także ludzie, z którymi się spotykasz. Moim zdaniem warto wyjeżdżać z osobami, które mają podobne podejście do podróży. Nie ma nic gorszego niż jeździć z kimś, kto stresuje się każdym wydanym groszem. Kiedyś wyjechałem z grupą starych znajomych i chociaż niektóre z naszych pomysłów były dość szalone, to właśnie te chwile sprawiły, że nasza podróż była niezapomniana.
Na koniec: bądź elastyczny!
Na koniec chciałbym podkreślić jedną rzecz – bądź elastyczny. Rzeczy się zmieniają, plany mogą ulec zmianie, a my sami się zmieniamy w trakcie podróży. Ważne, żeby umieć dostosować się do sytuacji i cieszyć się każdą chwilą. Pamiętaj, że najważniejsze w backpackingu to nie tylko miejsca, które odwiedzasz, ale również doświadczenia, które zdobywasz i ludzie, których spotykasz. I kto wie, może już wkrótce również i Ty wyruszysz w swoją własną przygodę?
Teraz, gdy masz już trochę tajników backpackingu pod pachą, czas na decyzję. Świat czeka na Ciebie, a Twoja przygoda zaczyna się teraz. Spakuj plecak, zabierz pasję do podróżowania i ruszaj odkrywać nieznane!