Strona głównaPodróże - BackpackingPrzygoda z Plecakiem: Jak Zorganizować Idealną Wyprawę na Weekend

Przygoda z Plecakiem: Jak Zorganizować Idealną Wyprawę na Weekend

Wiecie, jak to jest, czasem w życiu przychodzi moment, kiedy człowiek ma dość codzienności i pragnie odrobiny przygody. Weekend za miastem, z plecakiem na plecach, z naturą wzdłuż i wszerz – to z pewnością sposób na naładowanie akumulatorów. W tym artykule chciałbym podzielić się z Wami moimi sprawdzonymi sposobami na zorganizowanie idealnej wyprawy na weekend. Pomogę Wam w wyborze miejsca oraz przydepnę do kwestii pakowania, abyście nie zapomnieli o niczym ważnym. A do tego podzielę się kilkoma anegdotkami z moich własnych doświadczeń. Gotowi na przygodę?

Wybór miejsca – od czego zacząć?

Przede wszystkim musimy zastanowić się, dokąd chcemy się udać. To, co polecam, to zacząć od rozważenia, co naprawdę nas interesuje. Górskie wędrówki? Może jezioro, które idealnie nada się na chwile relaksu? A może plaża, gdzie można złapać trochę słońca? Ja osobiście uwielbiam wędrować po lesie, gdzie spokój w parze z zapachem świeżego powietrza sprawia, że od razu czuję się lepiej.

Zwykle zaczynam od przeszukiwania internetu – blogi podróżnicze, fora, grupy na Facebooku. Czasem z niestrudzoną determinacją przetrząsam zdjęcia z galerii znajomych. Nie zapomnijcie o przygotowaniu listy miejsc, które chcielibyście odwiedzić w przyszłości! Czasami lepiej jest mieć kilka opcji „na zapas”, na wypadek gdyby plany na jeden konkretny cel poszły nie tak, jakbyśmy sobie wyobrażali.

Wybór odpowiedniego miejsca to połowa sukcesu, więc warto poświęcić chwilę na przemyślenia. Ja pamiętam moją pierwszą wyprawę w góry – starałem się odnaleźć jak najcichsze miejsca, z dala od zgiełku tłumów. To był strzał w dziesiątkę i od tamtej pory zakochałem się w dzikiej przyrodzie. Wybór trasy także zależy od poziomu trudności – nie zawsze warto porywać się na Everest, jeżeli dopiero zaczynamy naszą przygodę z trekkingiem.

Pakowanie – co zabrać, a co lepiej zostawić w domu?

Okej, mamy już miejsce, to teraz czas na pakowanie! To zadanie, które wielu z nas traktuje jako małe wyzwanie, ale na prawdę warto podejść do niego z rozwagą. Osobiście polecam stworzyć listę rzeczy do spakowania. Nic tak nie rozczarowuje, jak dotarcie na miejsce i zorientowanie się, że zapomnieliśmy o czymś kluczowym – jak na przykład karimata!

W moim plecaku zawsze znajdują się: śpiwór, coś do jedzenia (niezawodna kiełbasa do smażenia na ognisku!), dodatkowe ubrania (gdzieś w głębi pamiętam, jak raz umarłem z zimna, bo nie zabrałem ciepłej bluzy), woda, apteczka i latarka. I nigdy nie zapominajcie o powerbanku do telefonu – spędzicie całą noc przy ognisku, a smartfon będzie pod ręką na wszelki wypadek.

Warto też pomyśleć o „zapasowym” bagażu w postaci dobrze skompletowanej apteczki. U mnie zawsze są tam plastry, środki przeciwbólowe i coś na alergię. I tutaj mała anegdotka: raz podczas wyjazdu do lasu udało mi się złapać uczulenie na pokrzywy. Apteczka uratowała moją wędrówkę, więc należy o tym pamiętać – lepiej zapobiegać, niż leczyć!

Czas na przygodę – dojazd, nocleg i zabawa!

Podczas wyjazdu nie możemy zapomnieć, że chwile spędzone w drodze również są częścią naszej przygody. Dobór środka transportu jest kluczowy – jeżeli wybierasz się z kompanią, auto cieszy się zdecydowanym priorytetem. Ale jeśli jedziesz solo, może pociąg lub rower okażą się bardziej odpowiednie? Powiem Wam, że jazda komunikacją publiczną w Polsce ma swój urok – gromadzimy najróżniejsze ciekawe wspomnienia, najczęściej śmieszne sytuacje, które później wspominam z uśmiechem na twarzy.

Gdy dochodzimy do noclegu – niezależnie, czy wybieramy namiot, schronisko, czy może mały domek do wynajęcia, kluczowe jest, aby to miejsce tworzyło przytulny klimat. Sam jestem fanem spania pod namiotem. Nic tak nie integruje z naturą, jak słuchanie szumu drzew w nocy, czy pieczenie kiełbasek przy ognisku. Ah, te wspomnienia! Dlatego moim zdaniem, warto postawić na to, co nam najlepiej odpowiada, bo najważniejsze jest, żeby czuć się dobrze!

A później? Zabawa! Spacery, rowery, czy może pływanie? Do wyboru, do koloru! Gdy byłem w Tatrach z grupą przyjaciół, spędziliśmy całe dnie na wędrówkach z aparatem w rękach, uwodząc świat wyjątkowymi widokami. Muszę przyznać, że jest coś absolutnie magicznego w robieniu zdjęć, które utrwalają piękno otaczającego nas świata. A po dniu pełnym wrażeń nie ma lepszego sposobu na zakończenie dnia niż wspólne ognisko i snucie opowieści.

Podsumowanie – najważniejsze porady na koniec

Podsumowując, zorganizowanie idealnej wyprawy na weekend nie jest trudne, jeśli tylko wiemy, na co zwrócić uwagę. Wybierzcie miejsce, które Was interesuje, spakujcie się z głową, a potem cieszcie się chwilą. Warta zapamiętania jest zasada „nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania”. Zatem, przekażcie sobie dobra energię, naładujcie się na nadchodzący tydzień i przeżyjcie niezapomniane chwile z plecakiem na plecach. A po powrocie do codzienności z pewnością złapiecie się na tęczowej chmurze wspomnień. Czas ruszać w drogę!

Ostatnie Artykuły