Często myślę sobie, że podróżowanie to jedna z najpiękniejszych przygód w życiu. Dziś chciałbym podzielić się z Wami kilkoma moimi ulubionymi destynacjami, które pozwalają odkrywać świat bez pustoszenia portfela. Jeśli marzysz o podróżach, a przy tym musisz pilnować budżetu, to ten artykuł jest dla Ciebie! Chodź, opowiem Ci, gdzie warto się wybrać, żeby do końca życia nie żałować ani złotówki!
Europa – skarbnica budżetowych przygód
Może zaczniemy od Europy? Kto powiedział, że podróże po Starym Kontynencie muszą kosztować fortunę? Przykładem, który zawsze polecam, jest Bułgaria. W szczególności Słoneczny Brzeg! Noclegi potrafią być naprawdę tanie, a jedzenie w lokalnych knajpkach to prawdziwa uczta dla podniebienia. Kiedy byłem tam ostatni raz, za wielką porcję kebaba płaciłem jakieś 10 zł. Do tego plaże są piękne, a słońce grzeje jak szalone. To prawdziwa raj dla każdego, kto spragniony jest słońca i relaksu, bez wydawania kilku tysięcy.
Innym świetnym miejscem jest Budapeszt. Miasto pełne historii i magii, a ceny? Co tu dużo mówić – można zjeść pyszną kolację za mniej niż 30 zł. Szybka rada: spróbuj gulaszu w jednej z lokalnych jadłodajni. Mniam! A do tego te malownicze mosty i widok z Góry Gellerta – nie sądzę, by można było trafić na coś bardziej romantycznego.
Azja – tam, gdzie za małe pieniądze przeżyjesz wielkie chwile
Jeżeli marzysz o odkrywaniu czegoś egzotycznego, Azja będzie strzałem w dziesiątkę. Wietnam to raj dla każdego podróżnika. Kiedy odwiedziłem Hanoi, nie mogłem uwierzyć, jak niskie były ceny. Chyba najsmaczniejszą zupę pho jadłem za 10 zł, a za nocleg w przytulnym hoteliku płaciłem od 50 zł za noc – z balkonem! Ponadto kraj jest pełen pięknych widoków, kultury i historycznych miejsc. Uważam, że to jeden z najlepszych stosunków jakości do ceny, jakie można znaleźć!
Kolejnym miejscem, które na pewno chciałbym polecić, jest Indie. Taj Mahal to zaledwie część atrakcji, a jedzenie? Nie dość, że pyszne, to za małe pieniądze. Siedząc w jednej z lokalnych restauracji, zamówiłem pełny zestaw za około 15 zł. Mówię Wam, życie smakuje lepiej, gdy wokół jest pełno kolorów i uśmiechniętych ludzi!
Ameryka Południowa – słońce i kultura
Jeśli Twoje serce bije mocniej w rytmie samby, a marzysz o kolorowych uliczkach, to czas objąć swoje serce Brazylią. RIO! Tamtejsze plaże, a zwłaszcza Copacabana, są po prostu magiczne. Słońce, piasek, a w tle surfujący ludzie – to widok jak z bajki. Hotele są naprawdę przystępne, a jedzenie na ulicy? Cóż, za talerz pysznej feijoady zapłacisz jakieś 12-15 zł. W promieniu kilku kroków znajdziesz wszystko, czego dusza pragnie!
Nie zapomnij o lokalnych atrakcjach!
Moim zdaniem klucz do udanej podróży za niewielkie pieniądze tkwi w odkrywaniu lokalnych atrakcji. W każdym z tych miejsc jest tak wiele do zobaczenia i doświadczenia, a nie zawsze trzeba wydawać kupę kasy. W zdrowym rozsądku warto czasem zjeść coś na ulicy – lokalne przysmaki potrafią być najlepsze i najsmaczniejsze. To także sposób na poznawanie kultury i obyczajów danego kraju, a te smaki na długo zostaną w pamięci!
Pamiętaj również, aby spróbować poznać miejscowych. Często to oni mogą pokazać Ci miejsca, gdzie nie dotrze turysta, a ich opowieści są bezcenne. Nie bój się pytać, rozmawiać, dzielić się doświadczeniami. Czasami to właśnie te spotkania tworzą najpiękniejsze wspomnienia z podróży.
Podsumowując, podróżować można i to wcale nie wydając majątku! Wystarczy tylko dobrze zaplanować wyjazd, szukać promocji i być otwartym na to, co przynosi życie. Świat stoi przed Tobą otworem – więc pakuj plecak, ubierz wygodne buty i ruszaj w nieznane, nie żałując żadnej wydanej złotówki. Szybko się przekonasz, że najlepsze wspomnienia można zdobywać za niewielkie pieniądze!