Strona głównaPodróże BudżetoweJak podróżować z plecakiem po Europie bez wydawania fortuny?

Jak podróżować z plecakiem po Europie bez wydawania fortuny?

Podróżowanie to nie tylko spełnianie marzeń, ale też często spory wydatek. Jak więc zobaczyć to, co najpiękniejsze w Europie, nie przejadając się na drogie hotele czy restauracje? Z doświadczenia wiem, że da się to zrobić i to wcale nie obciążając portfela na maxa. Usiądź wygodnie, a opowiem Ci, jak można podróżować z plecakiem po Starym Kontynencie bez wydawania fortuny.

Planowanie i research to podstawa

Na początku wszystko zaczyna się od planu. Teraz nie mówimy o żadnych szczegółowych schematach, które nadmiernie ograniczają naszą wolność, ale o ogólnym zarysie podróży. Uwielbiam poszukiwania przed podróżą – przesiadywanie godzinami przed komputerem, przeglądanie blogów podróżniczych, oglądanie filmików na YouTube i szperanie po mapach. To wszystko sprawia, że tak naprawdę już na etapie planowania buduję w sobie ekscytację na to, co mnie czeka.

Znajdziesz mnóstwo darmowych materiałów w sieci, które pomogą Ci zorientować się w cenach i atrakcjach. Warto wiedzieć, gdzie możesz zaoszczędzić, np. rezerwując noclegi z wyprzedzeniem czy wybierając tańsze opcje transportu. Wybieraj mniejsze miejscowości – często nie są tak oblegane jak duże miasta, a urok mają niesamowity! Miałem okazję odkryć takie perełki jak Portofino we Włoszech czy Santillana del Mar w Hiszpanii, które pozwoliły mi poczuć prawdziwy klimat lokalnej kultury.

Podróżowanie z plecakiem – co spakować?

Spakować się tak, by nie żałować, to sztuka! Z moich doświadczeń wynika, że mniej znaczy więcej. Zrezygnujz takich rzeczy jak niepotrzebne „na wszelki wypadek” ubrania. Na dłuższą metę lepiej mieć kilka porządnych rzeczy niż tony ciuchów, które będą leżały w plecaku nieużywane. Personalnie, staram się ograniczyć do trzech par spodni i kilku koszulek, które można łatwo miksować.

Zabierz ze sobą lekką kurtkę, szal, który zawsze wykorzystasz – bo aurę w Europie trudno przewidzieć. Co do sprzętu – nie wyobrażam sobie podróży bez powerbanka, bo nic tak nie denerwuje, jak rozładowany telefon kiedy szukasz drogi. A pamiętaj, że mapa papierowa jeszcze nikomu nie zaszkodziła! Też możesz załapać się na kilka lokalnych smaczków, jak np. słodycze czy pamiątki, więc jakiś mały zapas miejsca w plecaku się przyda.

Transport – jak się poruszać tanio?

Transport to kluczowy element każdej podróży. Miałem różne doświadczenia z pociągami, busami i low-costowymi liniami lotniczymi. W Europie polecam korzystanie z pociągów i busów. Wiele krajów ma świetnie zorganizowane połączenia, co pozwala na łatwe przemieszczenie się między miastami. Do tego potrafią być naprawdę przystępne cenowo, zwłaszcza jeśli zarezerwujesz bilety z wyprzedzeniem. Nie raz zdarzyło mi się zapłacić za bilet do Wenecji zaledwie parę euro!

A jeśli chodzi o loty, spójrz na oferty Ryanaira czy Wizzaira, bo to czasami prawdziwe „dealery” tanich lotów. Ale uwaga na ukryte opłaty – zawsze czytuj regulamin, by nie dać się zaskoczyć.

Noclegi – gdzie spać, by się nie zrujnować?

Dla mnie najważniejsze, by mieć gdzie położyć głowę po dieniu pełnym zwiedzania. Hostele to strzał w dziesiątkę! Możesz poznać ciekawych ludzi, wymienić się doświadczeniami i nawiązać nowe znajomości. Osobiście, zawsze staram się rezerwować hostele z kuchnią – to ułatwia życie, bo można samemu przygotować posiłki zamiast codziennie wydawać kasę na drogie jedzenie. A to naprawdę robi różnicę!

Nie zapomnij o Couchsurfingu – to super opcja, by za darmo przenocować u miejscowych. Czysta oszczędność i szansa na poznanie ludzi i ich kultury od kuchni!

Podsumowując, podróżowanie po Europie z plecakiem to nie tylko wspaniała przygoda, ale przy odpowiednim planowaniu i podejściu można sprawić, że będzie to także dość niedrogie przedsięwzięcie. Niech żadna kwota nie powstrzyma Cię od spełnienia swoich podróżniczych marzeń. Do dzieła!

Ostatnie Artykuły