Strona głównaPodróże BudżetoweJak podróżować taniej? 7 sprawdzonych trików na budżetowe wycieczki

Jak podróżować taniej? 7 sprawdzonych trików na budżetowe wycieczki

Każdy z nas marzy o wakacyjnych przygodach, ale niestety często portfel woła o pomstę do nieba. Nie ma co się oszukiwać – podróżowanie może być drogie, a ja nie chcę, żeby moje marzenia o egzotycznych miejscach kończyły się na braku funduszy. Dlatego zebrałem kilka sprawdzonych trików na tanie podróżowanie, które sam stosowałem. Sprawdźcie, jak można obniżyć koszty i cieszyć się niezapomnianymi wyjazdami!

1. Elastyczność dat – klucz do sukcesu

To chyba jeden z najważniejszych trików, które pozwolą zaoszczędzić sporo grosza. Jeśli jesteście w stanie dostosować daty wyjazdu do terminów tańszych biletów, to w ogóle nie ma co się zastanawiać! Ja na przykład w zeszłym roku przypadkiem odkryłem, że przelot do Chorwacji jest dużo tańszy w środku tygodnia. Dzięki temu mogłem spędzić tydzień w słoneczku za ułamek ceny biletów weekendowych. Uwierzcie mi, warto wyszukiwać loty kilka miesięcy przed wyjazdem i porównywać oferty na różnych stronach. Aplikacje do monitorowania cen biletów również są tutaj nieocenione.

2. Podróżowanie poza sezonem

To kolejny sprawdzony sposób na hurtem oszczędności. Wakacje w lipcu i sierpniu to dla większości z nas jedyne opcje. Ja jednak odkryłem, że podróżowanie wiosną lub jesienią ma swoje niesamowite zalety – nie tylko oszczędzam, ale eliminuje też tłumy turystów. Przeżyłem w Live w Hiszpanii, gdzie mieliśmy całą plażę tylko dla siebie. Przynajmniej do końca września można cieszyć się piękną pogodą, a ceny są znacznie niższe. Radość z takiego wyjazdu jest nie do opisania!

3. Kto nie ma w głowie, ten ma w nogach

Kiedy jestem w nowym miejscu, zazwyczaj staram się unikać zbędnych wydatków na transport. W końcu, kto powiedział, że trzeba cały czas jeździć taksówkami? Mnie już nie raz udało się przejść kilka kilometrów w poszukiwaniu ukrytych skarbów turystycznych czy lokalnych restauracji. To nie tylko oszczędność, ale i sposób na lepsze poznanie miasta. Ponadto, warto poszukać lokalnych środków transportu – tramwaje, autobusy czy pociągi regionalne często są znacznie tańsze! A jak uda mi się przypadkiem wpaść na lokalne święto, to już w ogóle czuję się jak król świata!

4. Szukaj noclegów, które nie zrujnują portfela

Noclegi to kolejna pozycja, która potrafi nadszarpnąć budżet. Kiedyś zarezerwowałem hotel w drogiej dzielnicy i prawie płakałem na widok rachunku! Od tego czasu korzystam z platform takich jak Airbnb czy Booking.com. Uwierzcie mi, czasami można znaleźć prawdziwe perełki, które są tańsze od standardowych hoteli, a do tego mają swój klimat. A jeśli uda mi się znaleźć nocleg u lokalnych mieszkańców, to już w ogóle czuję się jak u siebie! Podobno najlepsze historie z podróży to te, które zaczynają się od Jak to było, kiedy mieszkałem pod jednym dachem z lokalną rodziną”!

5. Przygotowuj jedzenie samodzielnie

Wiem, że kuszące jest jedzenie lokalnych potraw w restauracjach, ale jedzenie na mieście potrafi sporo kosztować. Dlatego najczęściej wybieram opcję przygotowania posiłków samodzielnie. Z własnego doświadczenia wiem, że kursy gotowania mogą być fantastyczną okazją do nauczenia się czegoś nowego, ale prawdziwe oszczędności leżą w robieniu zakupów na lokalnych bazarach. Tam można znaleźć świeże warzywa i owoce, a jako że podróżuję z plecakiem, na pewno da się przywieźć kilka smakołyków do kraju. Wypróbowanie lokalnych specjałów w swoich skromnych warunkach również jest frajdą, a jak przy zapachu świeżego chleba biegam po pokojach, to czuję się jak król kuchni!

6. Wykorzystuj promocje i zniżki

Każdy z nas uwielbia promocje! Kiedy planuję wyjazdy, zawsze szukam kuponów zniżkowych czy promocji na atrakcje turystyczne. Na Facebooku czy Instagramie często trafiają się strony, które oferują bilety w zniżkach. Warto być czujnym i zapisać się na takie powiadomienia. Kiedyś podeszło mi do ręki 50% zniżki na wstęp do parku rozrywki, a przecież każda drobna oszczędność się liczy! Dzięki takiej strategii zwiedziłem więcej, wydając mniej. I to bez obaw o to, że zaraz końca miesiąca przyjdzie z równym większym wydatkiem!

7. Łącz podróżowanie z pracą zdalną

Coraz więcej ludzi decyduje się na pracę zdalną i myślę, że to jest świetne połączenie! Ja osobiście wybrałem kilka miejsc, które okazały się idealne do pracy, a jednocześnie dawały łatwy dostęp do wycieczek. Mam w głowie wizję tych urokliwych plaż, przy których po pracy mogę zjeść kolację z widokiem na zachód słońca. W ten sposób potrzebny mi jest tylko internet, trochę chęci i otwarty umysł na poznawanie nowych miejsc! Warto też pomyśleć o współdzieleniu przestrzeni biurowej z innymi freelancerami, co pozwala na oszczędności i nawiązywanie nowych znajomości.

Podsumowując, podróżowanie wcale nie musi być wymykającym się standardom szaleństwem. Z odrobiną elastyczności, sprytu i gotowości do działania możemy odkrywać świat, nie martwiąc się o stan konta! Do dzieła – świat czeka!

Ostatnie Artykuły