Strona głównaPodróże BudżetoweJak podróżować po Europie z niewielkim budżetem: 10 sprawdzonych wskazówek

Jak podróżować po Europie z niewielkim budżetem: 10 sprawdzonych wskazówek

Podróże po Europie to marzenie wielu z nas, ale często hamuje nas myśl o kosztach. Kto z nas nie pragnąłby spędzić weekendu w Paryżu czy odkryć uroków Rzymu, a przy tym nie zbankrutować? W tym artykule podzielę się z Wami dziesięcioma sprawdzonymi sposobami, które sprawią, że podróżowanie po Starym Kontynencie będzie nie tylko przyjemne, ale i przyjazne dla portfela. Nie ma co ukrywać, że przygód można doświadczyć nawet z niewielką kieszenią. Zapraszam!

1. Planuj z wyprzedzeniem

Nie, nie mówię tu o planowaniu co do minuty, ale warto dać sobie trochę czasu na przemyślenia. Ja często rezerwuję bilety lotnicze nawet kilka miesięcy przed podróżą. Z doświadczenia wiem, że im szybciej podejmiesz decyzję, tym większa szansa na znalezienie okazji. Warto przepatrzeć różne portale porównujące ceny biletów. Kiedyś udało mi się znaleźć jedną z fajniejszych ofert do Barcelony, w sumie na kilka tygodni przed wylotem. Oszczędności? 300 złotych!

2. Podróżuj poza sezonem

Sezon turystyczny może zrujnować każdy budżet. Kto nie chce latem przechadzać się po malowniczej Wenecji czy Paryżu? Ale naprawdę warto rozważyć podróże na wiosnę lub jesień. Ceny hoteli spadają, a i tłumy turystów są znacznie mniejsze. Osobiście uwielbiam wiosenne włóczenie się po europejskich miastach. Zdarzyło mi się trafić na festiwale, które odbywały się w mniej popularnych miesiącach, a ja korzystałem na tym podwójnie – nie tylko z zaoszczędzonych pieniędzy, ale też z unikalnych przeżyć.

3. Wybieraj tanie linie lotnicze

Kto powiedział, że podróżowanie musi być drogie? Tanie linie lotnicze robią furorę na europejskim rynku. Wiem, że mają swoje humory – czasem loty są opóźnione, a bagaż się gubi, ale wiecie co? Dużo oszczędzam, a emocje związane z podróżą są na wagę złota. Loty w jedną stronę po Europie potrafią kosztować nawet kilka złotych! Ostatnio za bilet z Warszawy do Londynu zapłaciłem tylko 50 złotych, a to się nazywa okazja.

4. Rozważ podróż pociągiem lub autobusem

Kto zna Europejczyka, ten wie, że pociąg to czasami dobry wybór. Sieć kolejowa w Europie jest naprawdę rozbudowana i często pozwala na dotarcie do mniej znanych miejsc, a nie tylko do głównych atrakcji turystycznych. Mnie niejednokrotnie zdarzało się wsiąść do pociągu i ruszyć na spontaniczną przygodę. W wiele miejsc dostaniesz się taniej autobusem – zwłaszcza gdy potrafisz złapać promocje. Czasami podróż trwa dłużej, ale widoki wynagradzają wszystko. A to dopiero początek odkrywania!

5. Zatrzymaj się u lokalnych mieszkańców

Jeśli chcesz zaoszczędzić, zapomnij o drogich hotelach. Moim ulubionym rozwiązaniem jest zarezerwowanie pokoju przez platformy typu Airbnb, czy nawet Couchsurfing. Dzięki temu masz okazję poznać ludzi na miejscu, ich codzienne życie, a czasem nawet spróbować lokalnych potraw. Miałem kilka świetnych doświadczeń w Lizbonie, gdzie mój gospodarz pokazał mi nie tylko ciekawe miejsca, ale i zabrał na prawdziwą portugalską kolację. Zamiast standardowych dwóch cegiełek w hotelu, wracając do Izmy, miałem w bagażu wspomnienia!

6. Gotuj samodzielnie

Jedzenie na mieście potrafi spalić budżet jak zapałka w lesie. Znalezienie taniej restauracji graniczy z cudem, zwłaszcza w dużych miastach. Zapewniam, że rzeczywiście warto zabrać ze sobą kilka prostych przepisów. Ja zawsze staram się wynajmować miejsce z kuchnią i przyrządzać co nieco samo. To nie tylko oszczędność, ale również sposób na poznanie lokalnych smaków. Pamiętam, że w Madrycie udało mi się przygotować paellę z lokalnych składników. Koszt? Ułamek ceny restauracyjnej!

7. Korzystaj z transportu publicznego

Choć kuszące może być wynajęcie auta, to pamiętaj, że miasta europejskie mają świetnie rozbudowaną komunikację miejską. Żadne Ubery i taksówki nie równają się z przystępnymi cenowo biletami na transport publiczny. Samochód zamienia się w studnię bez dna, a ja nie lubię takiej przygody. W Barcelonie jeździłem metrem, a w Lizbonie pokonywałem wszystkie wzgórza tramwajem. Miałem szansę zobaczyć wiele miejsc, które byłyby nieosiągalne z busa.

8. Wykorzystaj darmowe atrakcje

Nie trzeba wydawać majątku, by cieszyć się miastem. Wiele europejskich stolic oferuje darmowe muzea, parki czy wydarzenia kulturalne. Niejednokrotnie zdarzyło mi się natrafić na lokalne festiwale, koncerty, czy targi. To działa jak jedne z najfajniejszych wspomnień. Ostatnio byłem na darmowym koncercie jazzowym w Berlinie. Wybieranie darmowych atrakcji dało mi pełny portfel z kosztów, a umysł z piekielnie dobrymi wspomnieniami.

9. Porozmawiaj z lokalnymi mieszkańcami

Nie ma nic lepszego niż rozmowa z ludźmi, którzy naprawdę znają swoje miasto. Oni mogą zdradzić sekrety, jakich nie znajdziesz w przewodnikach turystycznych. Nie krępuj się – pytaj, a nie zginiesz! W każdym miejscu, które odwiedzałem, miałem okazję usłyszeć o najtańszych knajpkach, najlepszych miejscach do zwiedzenia czy nawet wydarzeniach, które akurat się dzieją. Miałem do czynienia z wspaniałymi ludźmi i korzystne koralikowe wspomnienia.

10. Nie bój się być elastyczny

Czasem warto iść na żywioł. Jeśli masz elastyczny plan podróży, łatwiej trafić na ciekawe oferty i zniżki. Zdarzało się, że zmieniając daty pobytu o jeden dzień, udało mi się zaoszczędzić kawałek budżetu. Każdy kraj ma swoje tajemnice, a czasami lepsze wrażenia można mieć, zmieniając trasę na ostatnią chwilę i odkrywając nieznane miejsca. Świat jest ogromny, a przygoda czeka za rogiem.

Podsumowując, podróżowanie po Europie z niewielkim budżetem jest jak rozwiązywanie krzyżówki: trzeba być kreatywnym i mieć trochę cierpliwości. Warto starać się oszczędzać tam, gdzie to możliwe, ale nie zapominać, że najważniejsze są wspomnienia, które zabieramy ze sobą. W końcu podróż to nie tylko miejsca, które odwiedzamy, ale przede wszystkim ludzie, których poznajemy i doświadczenia, które zdobywamy. Życzę Wam tanich i niezapomnianych podróży!

Ostatnie Artykuły