Cześć! Jeżeli marzysz o podróżach, które usprawniają wyobraźnię i zostawiają niezatarte ślady w sercu, to dobrze trafiłeś. W Europie czeka na Ciebie mnóstwo miejsc, które aż proszą się, żeby je odkrywać w stylu backpacking! W dzisiejszym artykule podzielę się z Tobą pięcioma swoimi ulubionymi lokalizacjami, które naprawdę zawróciły mi w głowie. Gotowy na podróż pełną przygód? To jedziemy!
1. Lizbona – magia w sercu Portugalii
Lizbona to większość ludzi kojarzy się z pięknymi widokami, kolorowymi tramwajami i pysznościami, ale szczerze, nie ma to jak poczuć tę atmosferę na własnej skórze. Gdy odwiedziłem to miasto, od razu zakochałem się w jego klimacie! Spacerując po Alfamie, z każdym krokiem wpadałem w wir wąskich uliczek, które mają jednocześnie swoją historię i urok. A te schody… Czasami trzeba się nieźle napocić, ale na końcu czeka taki widok na Tag – miód na serce!
Nie zapomnij spróbować pastéis de nata, tych pysznych ciasteczek! Najlepiej smakuje, gdy wcinasz je w jednej z lokalnych kafejek, popijając kawą. No i spójrzcie, jak ludzie tańczą fado w knajpkach – emocje aż kipią! Lizbona to nie tylko miejsce na zaliczenie, to prawdziwe zajęcie dla zmysłów.
2. Praga – bajkowa sceneria
Praga to prawdziwy raj dla backpackerów. Już sama architektura miasta wciąga jak dobry kryminał. Wędrując przez Stare Miasto, czujesz się jak w baśni. Moje serce wprost skradła Charles Bridge o poranku – kiedy światło wschodzącego słońca dopełnia całą atmosferę. I te statuy! Czułem się jak bohater jakiegoś epickiego filmu fantasy!
W Pradze możesz także natknąć się na quirky bary i klimatyczne piwiarnie. Nie martw się o budżet – czeskie piwo jest stosunkowo tanie, a jakość? Bez dwóch zdań – najwyższa! Tylko pamiętaj, by nie przesadzić, bo czeska gościnność jest wręcz legendarna, a tamtejsi mieszkańcy znają kilka sposobów na ciekawe zakończenie wieczoru!
3. Wiedeń – głęboka kultura i elegancja
Wiedeń! Kto by pomyślał, że miasto cesarskie może być tak przyjemne dla backpackera? Słyszałem o eleganckich kawiarniach, pałacach i wystawnych wieczornych koncertach, ale dopiero na miejscu zrozumiałem, co to znaczy prawdziwa klasa. Spacerując po parku Schönbrunn, nie sposób nie poczuć się jak królewicz z bajki. A te ogrody! Dla mnie to idealna przestrzeń do odpoczynku po całym dniu wędrówki.
Mała rada – nie omijaj kawiarni w Wiedniu! To prawdziwe skarbnice pysznych smakołyków, a ich kawa jest warta grzechu. Ostatnio spróbowałem tam Sachertorte – rozpływa się w ustach. Usiądź tam na chwilę, zamów coś pysznego i ciesz się widokiem, w końcu to się nazywa życie na pełnych obrotach!
4. Barcelona – miasto życia
Barcelona to z kolei miejsce, które tętni życiem o każdej porze dnia i nocy. Już na ulicy La Rambla czujesz tę energię i różnorodność – koncerty, uliczni artyści, kramy ze wszystkim, co tylko można sobie wyobrazić. Najbardziej zaskoczyły mnie jednak te cuda stworzone przez Gaudiego! Park Güell to miejsce, które musicie zobaczyć; kolorowe mozaiki, zjawiskowe kształty – czujesz się jak w bajce przy każdym kroku!
Wieczorem zaś nie ma lepszej okazji na imprezę niż w tapas barach. Zróbcie sobie wieczorową trasę, próbując różnych tapas i wyśmienitego sangrii. Serio, zabawa jest tam niesamowita! Miej tylko na uwadze, żeby nie wpaść w pułapkę turystycznych pułapek – najlepiej pytaj miejscowych, gdzie najlepiej zjeść i pić!
5. Dubrownik – perła Adriatyku
Na koniec mam dla Was coś, co zabierze Was do raju! Dubrownik – ze swoimi starożytnymi murami i bajecznymi widokami na Adriatyk, to miejsce, w którym każdy klucz do serca turysty tkwi w architekturze. Gdy odwiedziłem to miasto, poczułem się jak na planie Gry o Tron – nikt mi nie wmówi, że nie!
Spacerowanie po Starym Mieście, a szczególnie w godzinach porannych, to czysta magia. Warto też zrobić sobie kilkugodzinny relaks na plaży Banje, gdzie woda ma niesamowity odcień niebieskiego. Tylko pamiętajcie o sunblocku, bo słońce tam potrafi dać w kość. A wieczorem potrafią się zdarzyć przygody – lokalne tawerny, gdzie można spróbować świeżych owoców morza, to obowiązkowy punkt programu!
Tak, backpacking w Europie to nie tylko podróżowanie z plecakiem, ale pełna gama niezapomnianych wspomnień, smaków, widoków i spotkań z ludźmi. Każde z tych miejsc jest wyjątkowe na swój sposób, a póki co, mam nadzieję, że uda Wam się odwiedzić przynajmniej jedno z nich. Przygoda czeka, więc pakujcie plecaki i do zobaczenia w Europie!