Jeśli myślisz, że Polskie plaże to tylko zatłoczone miejsca z parawanami i smażonymi rybami, to muszę Cię zaskoczyć! W naszym kraju kryją się prawdziwe słoneczne zakątki, gdzie można odpocząć w ciszy z szumem fal w tle. Wyrusz ze mną w poszukiwaniu mniej znanych plaż nad Bałtykiem, które zachwycą swoim urokiem oraz spokojem. Przygotujcie się na małe przygody i odkrywanie piękna, które czeka na nas tuż za rogiem.
Odkrycie Polskiego Wybrzeża
Każdy z nas zna takie miejsca jak Sopot czy Mielno. To klasyki, które przyciągają tłumy turystów latem, a czasem trudno nawet znaleźć kawałek miejsca na plaży. Pamiętam swoją pierwszą wizytę w Sopocie – oszołomiła mnie ilość ludzi! Jednak pewnego dnia postanowiłam poszukać alternatywy. Po kilku godzinach jazdy dotarłam do maleńkiej plaży niedaleko Jastarni. Nie, nie tej znanej, tylko takiej z widokiem na bezkresne morze i ciszę, która była wręcz namacalna. Czułam się jak w innym świecie. To było moje pierwsze odkrycie w świecie mniej znanych plaż.
Małe skarby w okolicach Jastarni
Jeżeli nie chcesz spędzać wakacji w tłumie, polecam rozejrzeć się wokół Jastarni. To miasteczko za to ma swój niepowtarzalny klimat. Byłam tam w zeszłym roku i polecam sprawdzić plażę w Juracie. Choć nie jest super ukryta, to prawie zawsze jest tu spokojniej niż w Jastarni czy Sopocie. Na dodatek znajdziesz tam urokliwą promenadę, która najlepiej smakuje o zachodzie słońca. To idealne miejsce na romantyczny spacer, a po drodze można zahaczyć o jedną z licznych kafejek i spróbować lokalnych przysmaków.
Razem w Starym Sączu
Choć Stary Sącz kojarzy się głównie z turystyką górską, niektóre plaże w jego okolicach są absolutnie magiczne. Planując wyjazd, warto wziąć pod uwagę okolice Zalewu Lipno. To takie miejsce, gdzie ciągle słychać tylko śpiew ptaków i szum wody. Ostatnio spędziłam tam weekend i muszę przyznać, że jest idealne dla rodzin z dziećmi. Plaża jest piaszczysta, woda czysta, a dla tych bardziej aktywnych w okolicach czekają liczne możliwości sportowe, jak np. wypożyczalnie sprzętu wodnego.
Odkrycia na Półwyspie Helskim
Nie możemy zapominać o Półwyspie Helskim! To cudowne miejsce, które ma wiele do zaoferowania, zwłaszcza jeśli wyskoczycie nieco dalej od popularnych plaż. Odwiedziłam małą plażę w Helu, gdzie nie było prawie nikogo. Plażowanie w towarzystwie gołębi i rybitw to coś, czego nie zapomnę. Woda była krystaliczna, a piasek miękki jak mąka. A jakże by mogło być inaczej w taki piękny dzień? Można tam spędzić cały dzień, zrelaksować się z książką w ręku przy szumie fal – raj!
Rysek, czyli prawdziwe skarby
Miejsce, które odkryłam przy okazji ostatnich wakacji przy plaży w Ryśku. To zupełnie inna niż dotychczas plaża. Był to prawdziwy raj dla osób, które preferują spokój, otoczenie przyrody i prawdziwe, lokalne smaki. Niewielka plaża była schowana niemalże w lesie. Przypomniała mi dzieciństwo – zbierałam muszelki, a w powietrzu unosił się zapach smażonych ryb z pobliskiej knajpy. Dzieciaki bawiły się w pobliskich falach, a dorośli opalali na kocykach. To było fenomenalne!
Podsumowanie
Polskie plaże mają tak wiele do zaoferowania, a ja czuję się dumna, że mogę dzielić się z Wami tymi skarbami. Każda z tych małych plaż ma swój niezapomniany klimat i odrobinę magii. Więc jeśli w przyszłości zamierzasz wybrać się nad Bałtyk, pamiętaj, by zboczyć z utartej ścieżki i spróbować odkryć coś nowego. Czasem to właśnie te mało znane miejsca mogą okazać się najpiękniejszymi wspomnieniami z wakacji. Zabierz ze sobą przyjaciół, rodzinę lub wybierz się sam – i odkryj swoje własne słoneczne zakątki!