Strona głównaPodróże BudżetoweJak podróżować po świecie, nie nadszarpując portfela

Jak podróżować po świecie, nie nadszarpując portfela

Podróże to jedna z najpiękniejszych przygód, jakie można sobie zafundować. Kto z nas nie marzył o zwiedzaniu egzotycznych plaż, urokliwych miasteczek czy górskich szczytów? Ale przyznajmy to szczerze – pieniądze w portfelu nie są z gumy i czasem tracimy zapał na myśl o wszystkich wydatkach, jakie wiążą się z podróżowaniem. Postanowiłem więc podzielić się moimi sprawdzonymi sposobami na to, jak podróżować po świecie bez konieczności zaciągania długów i zaciągania portfela do granic możliwości.

Planuj z wyprzedzeniem

Pierwsza zasada, której się trzymam, to planowanie z wyprzedzeniem. W teorii brzmi to prosto, ale praktyka pokazuje, że często zapominamy o tym małym, drobnym szczególe. Ja sam kilka razy dałem się złapać na drogie last minute, które powinny być tanie, a tymczasem wyszły drożej niż myślałem. Jak więc to zrobić? Na szczęście w dobie internetu mamy dostęp do olbrzymiej dawki informacji. Używam różnych aplikacji i stron do porównania cen lotów i noclegów. Czasami wystarczy przesiąść się na elastyczne daty, aby znaleźć naprawdę bombowe okazje. Pamiętaj, że ceny różnią się w zależności od dnia tygodnia. Prawda jest taka, że lepiej zacząć planować na kilka miesięcy przed wyjazdem – wtedy portfel nie ucierpi.

Znajdź tani transport

Transport w podróży potrafi połknąć sporą część budżetu. O ile zamawianie taksówek do hotelu jest kuszące, to ja wolę zaopatrzyć się w bilety na komunikację publiczną. Po pierwsze, to zdecydowanie tańsza opcja, a po drugie – łatwiej poczuć klimat miasta, kiedy korzysta się z lokalnego transportu. Ostatnio w Holandii jeździłem rowerem, co dało mi mega frajdę! Inna sprawa, że można zaoszczędzić na lotach, korzystając z tanich linii lotniczych. Osobiście szukam lotów na wczesny poranek lub późną noc, które często są znacznie tańsze.

Gdzie spać? Nie ma jak hostel!

Jeśli chodzi o noclegi, to tu też mam swoje sprawdzone triki. Wiem, że dla wielu osób słowo hostel wywołuje nieprzyjemne skojarzenia, ale nie takie diabeł straszny, jak go malują! Ja przeważnie wybieram hostele, bo można nie tylko zaoszczędzić, ale i poznać ciekawych ludzi. Kto wie, może w kuchni na wspólnym gotowaniu poznasz kogoś, z kim wybierzesz się w przyszłą podróż? Ponadto, często można znaleźć hostele z lokalnymi atrakcjami i zniżkami na wycieczki.

Wfulaj się w lokalną kulturę

Zapraszam cię do odkrycia uroków lokalnej kuchni, a przy okazji zaoszczędzisz kasę. Restauracje dla turystów są zazwyczaj drogie, a ja wolę zjeść tam, gdzie jedzą miejscowi – na bazarku, w małej knajpce albo wręcz na ulicy. Soczysty kebab w Maroko czy pyszny pho w Wietnamie z reguły są o wiele tańsze niż w europejskich restauracjach. Dodatkowo, to niesamowita możliwość na poznanie kultury i lokalnych tradycji. A no i smak uważam za nie do przecenienia!

Podsumowując, podróżowanie nie musi być drogie. Kluczem do taniego eksplorowania świata jest dobre planowanie, otwartość na nowe doświadczenia i umiejętność korzystania z lokalnych rozwiązań. Pamiętaj, że to nie miejsce docelowe, a sama podróż staje się najcenniejszym wspomnieniem. Jeśli zastosujesz te kilka wskazówek w codziennym życiu, z pewnością otworzysz sobie drzwi do wielu niezapomnianych przygód!

Ostatnie Artykuły