Nie ma co ukrywać, kuchnia izraelska to prawdziwy skarbiec smaków i aromatów, które potrafią oczarować nawet największego krytyka kulinarnego. Pamiętam, jak pierwszy raz spróbowałem hummusu w małej knajpce w Tel Awiwie – od razu zrozumiałem, że to nie jest jedna z tych mdłych past, które można czasem spotkać w sklepach. Izrael to melting pot różnych kultur, co przekłada się na ich jedzenie. W tym artykule zapraszam was do odkrycia tajemnic tej fascynującej kuchni oraz do spróbowania przepisów, które na pewno podbiją Wasze serca (i podniebienia)!
Hummus – Król Kuchni Izraelskiej
Hummus to oczywiście klasyk. Bez niego żadna izraelska uczta się nie obędzie. Gdy pierwszy raz spróbowałem tej pasty, byłem w szoku, jak coś tak prostego może być tak pyszne. Przepis jest banalny, a do jego stworzenia potrzebujemy zaledwie kilku składników: ciecierzycy, tahini, cytryny, czosnku i oliwy z oliwek. Co ciekawe, każda rodzina ma swój sposób na przygotowanie hummusu – niektórzy dodają paprykę, inni uwielbiają podać go z dodatkiem ziół. Ale ja, osobiscie, lubię klasykę, czyli hummus prosty, gładki i pełen smaku. Dodaj do miseczki ciecierzycę, zmiksuj ją z tahini, czosnkiem, sokiem z cytryny i oliwą, a na koniec ponownie skrop oliwą i posyp świeżymi ziołami. Smakuje najlepiej z pitą, ale ja podjadam go też z marchewkami, jak taką szaloną małpka.
Pijalnia Szakszuka – Izraelskie Śniadanie, Które Pokochasz
Szakszuka to danie, które z miejsca skradło moje serce. Wyraziste, aromatyczne i, co najważniejsze, proste w przygotowaniu. Jestem zwolennikiem jedzenia na ciepło, szczególnie na śniadanie, a szakszuka idealnie wpisuje się w moje poranne potrzeby. Do jej zrobienia potrzebujesz cebuli, papryki, pomidorów i paru jajek. Całość dusimy na patelni, aż jajka się zetną, a zapach w kuchni unosi się niczym zaproszenie do dalszej uczty. Serio, mało co smakuje tak dobrze jak szakszuka z dodatkiem świeżej kolendry i odrobiną ostrego sosu, ja najczęściej stawiam na harissę, bo lubię, jak coś piecze. Taką szakszukę można podać z chlebem pita albo po prostu łyżką – bo po co czekać, prawda?
Falafel – Street Food, który Podbił Świat
Pamiętaj, że falafel to nie tylko coś, co możesz zjeść z ulicznych budek w Izraelu. To klasyka, która wspina się po drabinie popularności na całym świecie! Mówiąc o nim, czuję jak moje kubki smakowe trzepoczą z radości. Chrupiący na zewnątrz, miękki w środku, pełen smaku i aromatu – sama przyjemność. Przygotowanie falafela nie jest wcale takie skomplikowane. Wystarczy namoczyć ciecierzycę, zmiksować ją z przyprawami, uformować w kuleczki i usmażyć na złoty kolor. Z często używanymi przyprawami jak kumin, czosnek i kolendra, każdy kęs to prawdziwa eksplozja smaków. Ja zawsze podaję je w pity z warzywami i sosem tahini – po prostu zajadam się tym daniem jak szalony, a to dopiero początek moich izraelskich przygód kulinarnych!
Przekąski, które musisz spróbować!
Izraelska kuchnia to nie tylko główne dania! Przekąski też zasługują na wielką uwagę. Olives bar – a jaki to skarb! W Izraelu można spróbować oliwek w każdym możliwym wydaniu, od słodkich po pikantne – zawsze coś wykręconego! A jeśli jesteś fanem podjadania, to polecam spróbować „burek” – cienkiego ciasta nadziewanego serem lub mięsem, które jest chrupiące i znika w mgnieniu oka.
Izrael to miejsce sprzyjające odkrywaniu nowych smaków. Każda potrawa, jej przygotowanie i smak to opowieści, które łączą ludzi. Kiedy tylko będziesz mieć okazję, zanurz się w izraelskie smaki, a gwarantuję, że te dania zagością na Twoim stole na stałe. Smacznego!