Cześć! Wiesz, jak to jest – czasami nachodzi nas ochota na małą ucieczkę, ale portfel krzyczy: „Stop!” Nie martw się! Dziś podzielę się z Tobą swoimi sprawdzonymi miejscami na budżetowe wypady, które nie zrujnują Twojego konta. O tym, jak podróżować taniej i jednocześnie świetnie się bawić, przeczytasz poniżej. Gotowy? Ruszamy w podróż!
1. Wschodnia Polska – zapomniany skarb!
Kiedy pomyślisz o wakacjach, pewnie twoje myśli kierują się w stronę popularnych miejsc, jak Zakopane czy Gdańsk. Ale ja powiem Ci jedno – Wschodnia Polska to raj dla naszych portfeli! Miejsca takie jak Białystok czy Lublin to prawdziwe perły, które czekają na odkrycie.
Pamiętam, jak przyjechałem do Lublina na weekend. Miałem ze sobą tylko stówkę, a znajomi zapewniali, że można się tam świetnie bawić. I mieli rację! Już za kilkanaście złotych znalazłem nocleg w przytulnym hostelu, a wieczorem skosztowałem przepysznych pierogów w lokalnej knajpce za grosze. Czułem się jak w raju kulinarno-kulturalnym! Z kolei Białystok urzeka pięknem architektury i serdecznością mieszkańców, a do tego można tu trafić na wiele darmowych wydarzeń kulturalnych.
2. Beskidy – natura za grosze
Dla miłośników górskich wędrówek Beskidy to marzenie, które nie obciąży finansów. Wybierając się w te rejony, masz w zasięgu ręki szlaki, które urzekają krajobrazami i zapierają dech w piersiach. A do tego, ceny za jedzenie w schroniskach czy pensjonatach są naprawdę przystępne.
Pewnego lata, postanowiłem zaszaleć i przespacerować się na Skrzyczne. Miałem ze sobą kilka kanapek oraz wodę z kranu, więc mogłem przeżyć bez wydawania ani złotówki. Widok z góry – bezcenny! Co więcej, dla fanów przyrody to miejsce obfituje w piękne lasy, więc warto zabrać ze sobą aparat, aby uwiecznić chwile. A jak już mowa o noclegach, to można wynająć domek w górach za naprawdę małe pieniądze, co dodaje klimatu każdej wyprawie!
3. Warmia i Mazury – raj dla wodniaków
Jeżeli jesteś fanem wody, to Mazury muszą znaleźć się na Twojej liście. I nie daj sobie wmówić, że to drogie – można spędzić czas na świeżym powietrzu, ciesząc się pięknem jezior, nie wydając fortuny. Wystarczy, że Weźmiesz ze sobą namiot i biwakujesz nad jeziorem. Koszt? Znikomy!
Byłem tam z przyjaciółmi ostatniego lata. Rozbiliśmy namioty na brzegu jeziora Narie, a wieczorem grillowaliśmy kiełbaski. Myślę, że nie wydaliśmy więcej niż 50 zł na cały weekend! Oprócz tego, korzystaliśmy z rowerów wodnych, które na dodatek wcale nie kosztowały majątku. Każdy, kto ceni sobie luz oraz naturę, powinien to po prostu zobaczyć! Połączenie relaksu w wodzie z zachwycającymi krajobrazami – czysta magia!
Zobacz to sam i do dzieła!
Podsumowując, na budżetowe wypady mamy mnóstwo możliwości, a Polska ma do zaoferowania wiele miejsc, które zaskoczą nas nie tylko cenami, ale i pięknem. Korzystając z kilkunastu złotych na nocleg, lokalnej kuchni oraz natury, można stworzyć niezapomniane wspomnienia bez konieczności bankruta. Więc pakuj plecak, przyjacielu, i wyrusz w podróż, bo najlepsze przygody zaczynają się od małych kroków!