Strona głównaPodróże BudżetowePodróż dookoła świata za mniej niż 500 dolarów: Jak to zrobić?

Podróż dookoła świata za mniej niż 500 dolarów: Jak to zrobić?

Hej! Zastanawiałeś się kiedyś, jak to w ogóle możliwe, żeby przejechać dookoła świata mając w kieszeni mniej niż 500 dolarów? Dzisiaj opowiem Ci o moim niesamowitym doświadczeniu, które udowadnia, że marzenia mogą się spełniać, nawet jeśli nie masz pełnego portfela. Brzmi absurdalnie? Posłuchaj, a przekonasz się, że wystarczy odrobina pomysłowości i gotowości do działania!

Jak się do tego zabrać?

Na początku mojej przygody z tanimi podróżami, pomyślałem, że zwiedzenie świata musi kosztować krocie. Przecież nie każdy z nas ma pieniądze jak piasku w Saharze. Jednak z czasem zrozumiałem, że to, co się liczy, to nie tylko budżet, ale przede wszystkim kreatywność i zostałem praktykiem „low-cost travel”. Pierwszym krokiem było zaplanowanie trasy. Wyszukałem najtańsze kierunki, które znajdowały się w Europie, Azji i Ameryce Południowej. Czasami lepiej jest pokonać dłuższą drogę, aby zaoszczędzić na biletach lotniczych. Latanie w dni powszednie, a nie w weekendy to strzał w dziesiątkę! Tak trafiłem na bilety za 100 złotych do Budapesztu, czy 150 złotych do Belgradu. Więc zamiast myśleć o stratosferze cen, zacząłem myśleć o walce z „piątkiem”.

Znajdź tanie noclegi

Jak już wiecie, podróże bez dobrego snu mogą zamienić się w istny koszmar. Jednak, tuż po biletach, kolejnym kluczowym punktem jest znalezienie noclegu. Internet pełen jest platform, które pozwalają na tanie zakwaterowanie. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że Couchsurfing to strzał w dziesiątkę! Spotkałem na tej platformie cudownych ludzi, którzy gościli mnie u siebie w najróżniejszych zakątkach świata. Co więcej, nie musisz nic płacić, a często zyskujesz serdecznego gospodarza, który oprowadzi Cię po okolicy, jak tylko potrafi!

Jak się poruszać?

No dobrze, udało się w końcu dotrzeć na miejsce. Ale co dalej? Dla mnie kluczem do sukcesu okazało się korzystanie z lokalnych środków transportu. Zamiast czekać na metro czy taksówki, wsiadłem w lokalne autobusy i tramwaje, które często kosztowały grosze! Po kilku dniach zaczynałem łapać lokalny slang i podpowiedzi od tubylców, którzy chętnie mi doradzali, jak się przemieszczać. Nie raz i nie dwa razy udało mi się zaoszczędzić na podróżach, korzystając z mijanych w wielu miejscach rowerów czy skuterów. A wiecie co? Przejażdżka na dwóch kółkach to idealny sposób na poczucie atmosfery miasta!

Jedzenie na mieście – jak to zrobić tanio

Wydaje Ci się, że jedzenie w restauracjach zrujnuje Twój budżet? Nic bardziej mylnego! W wielu krajach, zwłaszcza azjatyckich, można zjeść naprawdę smacznie i niedrogo. Street food to moja słabość! Odkryłem ogromne bogactwo smaków za parę groszy. Na przykład w Bangkoku można spróbować pysznych pad thai za 30 bahtów, co daje mniej więcej 4 złote! Po powrocie do Polski, pamiętam, jak żałowałem, że nie przemyciłem tych egzotycznych przypraw do swojego garnka.

Podsumowanie

Decydując się na podróż dookoła świata za mniej niż 500 dolarów, dosłownie staję się przedsiębiorcą swojego życia. Planowanie, otwartość na nowe doświadczenia oraz korzystanie z lokalnych możliwości to klucz do sukcesu. I pamiętaj, że najważniejsze to nie poddawać się, jeśli coś idzie nie tak. Dobre wspomnienia warto przechowywać w sercu, a niekoniecznie na koncie. W końcu nie chodzi o to, ile wydasz, ale ile przeżyjesz. Więc nie czekaj, wstań i leć w świat, bo emocji nigdy dość!

Ostatnie Artykuły