Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o podróży w stylu backpackerskim, ale nie wiesz, jak się do tego zabrać, to świetnie trafiłeś! W tym artykule podzielę się z Tobą moimi doświadczeniami i wskazówkami, które pomogą Ci zorganizować wyjazd pełen przygód, bez stresu i zbędnych zmartwień. Gotowy na przygodę?
Planowanie to podstawa
Nawet jeśli podróż w stylu backpackerskim kojarzy się z luzem i wolnością, to dobry plan jest kluczowy. Zazwyczaj zaczynam od wyboru miejsca, które idealnie wpisuje się w moje zainteresowania. Zastanawiam się, czy wolę góry czy plaże, a może jakieś ciekawe miasta do zwiedzania? Kiedy już zdecyduję, przyszedł czas na zbadanie, co można robić w danym miejscu. W sieci znajdziemy mnóstwo blogów podróżniczych, które pomogą nam w podjęciu decyzji. Marzy mi się, żeby zjeść pyszne tajskie pad thai na ulicy czy zrobić trekking po himalajskich szlakach. Każda taka informacja jest na wagę złota!
Po ustaleniu celu czas na stworzenie planu podróży. Zawsze staram się uwzględnić różne opcje transportu, by móc elastycznie reagować na sytuację. Czasem warto skorzystać z autostopu, co dodaje dreszczyku emocji (ale nie ukrywam, czasami mam z tym problem!). Rekomenduję też wyciągnięcie od znajomych doświadczeń i rad, ponieważ, jak to się mówi, lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich.
Co wrzucić do plecaka?
To, co spakujesz, zdecyduje o tym, jak komfortowo poczujesz się w trakcie swojego wyjazdu. U mnie zasada jest prosta: im mniej, tym lepiej. Pamiętaj, że plecak będzie Twoim towarzyszem przez długie godziny, więc lepiej nie przeciążać go po brzegi. Oto kilka rzeczy, które zawsze lądują w moim plecaku: podstawowe ubrania, które można łatwo łączyć oraz szybko schować, skarpetki, które można prać na miejscu, mała apteczka z najpotrzebniejszymi specyfikami, a także zestaw do gotowania (nie ma to jak kawa z widokiem na góry!).
Nie zapominaj też o dokumentach, pieniądzach i telefonie z naładowanym batonem! Mój telefon to nie tylko środek komunikacji, ale też aparat, przewodnik i wszystko, co może się przydać w obcym kraju. Warto czasem zainstalować kilka aplikacji, które mogą się przydać, jak na przykład do rezerwacji noclegów czy tłumaczenia. Mówiąc o noclegach, dobrze mieć jakiś plan, ale nie zamartwiać się na zapas. Czasem można znaleźć świetne oferty na miejscu, a noclegi w hostelach potrafią być nierzadko tańsze od rezerwacji online.
Wyrusz w drogę!
Kiedy już wszystko będzie gotowe, czas na rozpoczęcie przygody! Pamiętam swój pierwszy wyjazd w stylu backpackerskim: było to mnóstwo emocji, ale też nieco stresu. Co więcej, gdy stanąłem na lotnisku z plecakiem, nadszedł moment, w którym poczułem się wolny jak ptak! Zrezygnowałem z planu na siłę i stwierdziłem, że zaufam podpowiedziom od napotkanych ludzi. W końcu to oni znają lokalną rzeczywistość lepiej niż jakiekolwiek przewodniki. Zdarzało mi się korzystać z couchsurfingu, co wprowadzało do mojej podróży zupełnie inny wymiar, a także pozwalało na nawiązanie niesamowitych znajomości. Radość z odkrywania nowych miejsc z innymi backpackerami jest bezcenna!
Nie daj się stresom!
Pamiętaj, że każda podróż to przygoda, a nie stresujące obowiązki. Chociaż czasem coś może pójść nie tak, to właśnie te nieprzewidziane sytuacje tworzą najpiękniejsze wspomnienia. Warto nauczyć się akceptować rzeczy, które są poza naszym zasięgiem. Moim zdaniem, dobry humor i elastyczność to klucz do wymarzonego wyjazdu. Ja zawsze staram się podchodzić do tego z uśmiechem i nastawieniem „cokolwiek się wydarzy, będzie to część mojej historii”.
Podsumowując, niezależnie od tego, czy jesteś nowicjuszem, czy weteranem w podróżach, backpacking to styl życia pełen możliwości. Warto eksperymentować, korzystać z doświadczeń i, przede wszystkim, cieszyć się chwilą. W końcu, każda przygoda zaczyna się od kroku, który podejmiesz. Więc plecak na plecy, mapa w rękę i ruszaj po przygody!