Czy kiedykolwiek marzyłeś o podróżach, ale myślałeś, że nie dasz rady, bo portfel jest pusty? Ja też. I pewnie niejednokrotnie odpuszczałem sobie, a potem tylko marzyłem o egzotycznych miejscach, które udały się innym. Ale wiecie co? Tanie podróże to nie mit! W tym artykule podzielę się moimi sprawdzonymi trikami i sekretnymi sposobami, które pozwolą nie tylko na zwiedzenie świata, ale również na zrobienie tego w sposób, który nie uszczupli tak bardzo naszego budżetu. Zaczynajmy!
Planowanie to podstawa!
Jednym z największych błędów, jakie popełniają podróżnicy, jest brak planowania. Na pewno nie raz słyszeliście, że nie ma co się stresować ani robić tego na last minute, a ja się z tym zgadzam w 100%! Mówię Wam, wystarczy dobry plan, aby zaoszczędzić sporo kasy. Na przykład, gdy wybieram się na wakacje, zawsze szukam tanich lotów. Uwielbiam korzystać z porównywarek biletów, a także aplikacji, które podpowiadają mi, kiedy będą najlepsze ceny. Czasami warto poczekać na promocje – zdarzało mi się kupić bilety nawet za połowę ceny!
Również kluczowe jest ustalenie daty wyprawy. Unikajcie wakacji w sezonie! Najlepiej sprawdzają się wyjazdy poza sezonem, bo wtedy i ceny noclegów, i lotów są znacznie niższe. Kto by pomyślał, że podróż do Chorwacji w październiku może być tańsza niż w lipcu? A widoki wcale nie są gorsze.
Transport na miejscu – oszczędnościowe hity
Po dotarciu na miejsce, transport to kolejne miejsce, gdzie można zaoszczędzić. Otóż powiem Wam – uwielbiam korzystać z lokalnych środków transportu, jak autobusy czy tramwaje. Zamiast zamawiać taxi lub korzystać z drogich przewozów, wystarczy kupić bilet na komunikację miejską. W niektórych miastach, jak Barcelona czy Lizbona, bilety na komunikację kosztują grosze, a w zamian możecie zobaczyć naprawdę dużo!
Jeżeli jesteście miłośnikami przygód, to polecam też wypożyczenie roweru. Wybieram tę opcję szczególnie w dużych miastach, gdzie można znaleźć wypożyczalnie za kilka euro dziennie. Zobaczcie zwiedzanie na dwóch kółkach – to frajda, a do tego oszczędnie! A jeśli masz ochotę na ryzyk-fizyk, możesz nawet wynająć hulajnogę elektryczną. Jedno jest pewne, nie tylko zwiedzicie miasto taniej, ale też odkryjecie miejsca, do których trudno dotrzeć pieszo.
Noclegi, które nie zrujnują portfela
No i przychodzi czas na temat noclegów, czyli kolejnego punktu, w którym czai się doskonała okazja do oszczędzania. Kiedy zarezerwowałem swoje pierwsze hostele, to miałem mieszane uczucia. Ale z drugiej strony – kto by się spodziewał, że poznawanie innych ludzi, którzy tak jak ja podróżują, będzie taką dużą frajdą!
Ja z reguły korzystam z platform do rezerwacji noclegów, czasami strzelam na pokoje w hostelach, ale uwierzcie mi, warto też rozważyć takie opcje jak couchsurfing czy lokalne agroturystyki. Często można spotkać mega pozytywnych ludzi, którzy nie tylko gromadzą niezapomniane wspomnienia, ale również wracają z nowych przyjaźni na długie lata. Dodatkowo nie ma nic lepszego, niż skosztować potrawy domowej roboty u rodzin, które również dokładają swoją cegiełkę do oszczędzania!
Praktyczne wskazówki dla tanich podróżników
Gdy już zorganizujecie podróż – czas na konkretne triki, które zawsze się sprawdzają. Przede wszystkim, korzystajcie z aplikacji do planowania podróży, które pokazują różne zniżki na atrakcje turystyczne. Są takie miejsca, które oferują darmowy wstęp w konkretne dni tygodnia lub wieczorami. Warto skusić się na wspólne wycieczki z lokalnymi przewodnikami – tak poznacie miejsca z nieco innej perspektywy! No i pamiętajcie o aspirynce, bo na pewno przydadzą się dźwięki lokalnej muzyki – kto wie, co ciekawego wydarzy się na waszej drodze?
Podsumowując: tanie podróże to nie tylko możliwość zwiedzenia wspaniałych miejsc, ale również nauka organizacji, otwartości na innych i chęci eksploracji. A na koniec – pamiętajcie, że najważniejsze w podróżach to dobre towarzystwo czy też odrobina czasem nawet szalonej improwizacji. Życzę Wam mnóstwa udanych wojaży i krótkich (oraz dłuższych) weekendowych wypadów! Niesamowity świat czeka na Was!